NAZYWAM SIĘ
barton
PRZEBYWAM W
Fundacja na rzecz bezdomnych i skrzywdzonych zwierząt OLEŚNICKIE BIDY
Jestem Barton, ale pieszczotliwie mówią do mnie Bartuś. Mam 10 lat i większość życia spędziłem w ogromnym, kilkutysięcznym schronisku. Ciotki z "Bid" dały mi szansęe i zabrały na azyl, gdzie mam większe szanse na znalezienie domu. Jestem bardzo towarzyski, społeczny i kocham wszystkich. Bardzo lubię spacery i muszę się pochwalić, że na spacerach mam świetne tempo i nikt nie powie, że jestem w podeszłym wieku.
PS. Będę wdzięczny, jeśli opowiesz o akcji znajomym. Wtedy moi schroniskowi koledzy może też dostaną prezenty.
Nie wiesz, które produkty wybrać?
Przelej darowiznę jednorazową na ogólną pomoc Bezdomniakom: